czwartek, 10 marca 2016

Dzisiejsze problemy z wypasem

Wypas owiec staje się coraz mniej rentownym biznesem, a przy tym możemy mówić o starzejącym się społeczeństwie, zaś młodsze pokolenie nie pcha się, by przejmować pałeczki od starszych baców. Nie powinniśmy też pominąć kwestii bardziej restrykcyjnych przepisów, które dotyczą hodowli tych cudownych zwierząt, a przecież nie od dzisiaj krąży opinia, że owca jest określana ekologiczną kosiarką.

Skutecznie zabezpiecza środowisko naturalne, jednocześnie będąc sporą atrakcją turystyczną. Wypas owiec to wbrew pozorom bardzo wymagające zajęcie, fach zaledwie na kilkanaście tygodni w całym roku, zatem coraz mniej baców i juhasów pojawia się w tym fachu. Zazwyczaj wypas odbywa się od maja do października.
Jeżeli mamy na myśli usytuowanie, to odbywa się on zwłaszcza w wysokogórskich halach, ewentualnie na terenach wypasowych, które należą do wielu właścicieli (nawet {kilkudziesięciu|kilkuset)). Owce mają ogromne możliwości wypasania, w efekcie przekłada się to na lepszą jakość mleka. Zajadają one zioła, które przypadną im do gustu. Nie można zapomnieć, że ekologiczny wypas owiec nie może być kojarzony tylko z otrzymanie mleka na sery, ale także z zachowaniem dziedzictwa kulturowego.

Mimo że wypasające się owce, to wielu lat bardzo rzadki widok, to w dalszym ciągu jest oczywiście jednym z bardziej atrakcyjnych zwyczajów pasterskich. Respektowanie dziedzictwa kulturowego w w wielu społeczeństwach lokalnych nadal odgrywa istotną rolę. Więcej jest z pewnością przepisów. Dotyczy to również bacy i wymogu uzyskania przez niego właściwej koncesji.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz